Rio de Janeiro - SAMBA!!!!

Plan: LOT Salvador (09:30) - Rio Janeiro (11:30)
===
Od dwóch dni jesteśmy w Rio! W stolicy Samby! W Mieście Boga! Zmienil się klimat - jest "zimniej", bo wczoraj zaledwie 25 stopni. Dzis ma byc 35, ale za to jest pochmurno.
Jestesmy tu z Monia, moja kolezanka z pracy. Razem zwiedzilismy wczoraj symboliczne miejsca Rio - Pao de Acucar (Glowe Cukru), Corcovado z Cristo Redendor (Chrystusem Zbawicielem) rozposcierajacym ramiona i obejmujacym cale Rio de Janeiro... Po drodze na Corcovado przystanelismy tez na chwile powyzej jednej z Faveli - dzielnicy biednych w Rio... Cos niesamowitego. Z jednej strony gory bogate wieżowce, biznesmeni latajacy w swoich helikopterach - z drugiej strony nedza, brud i przestepcy...
My "w ramach bezpieczenstwa" wynajelismy taksowke, ktora miala nas obwiezc po owych kluczowych miejscach... Kierowca okazal sie byc zapalonym niespelnionym artysta-SAMBISTĄ i przez trzy godziny naszych wspolnych wedrowek katowal nas swoimi piesniami okraszonymi pikantnymi opowiesciami z zycia Rio oraz szatanskim smiechem (nagralam go nawet, taki bym szatanski!).
Po calodziennym zwiedzaniu postanowilismy zrelaksowac sie spedzajac wieczor w barze z muzyka na zywo - cala dzielnica LAPA to bar przy barze, serwujacy cieple posilki, napoje i... z prawdziwymi sambistami grajacymi do samego rana!!! Usiedlismy w jednym z takich barow - cos niesamowitego!!! Wszystkie widoki dnia, monumenty i krajobrazy zbladly przy atmosferze, ktora panowala w tym miejscu! Zwykli ludzie, tu zamienili sie z artystow, porywajac ludzi do spiewu i tanca! Nie mozna sie bylo nie usmiechac, nie podrygiwac, nie wystukiwac noga rytmu... To jest dopiero Rio, na ktore czekalismy!!!
Dzis (sobota) czekaja na nas "plaze pieknych ludzi' - COPACABANA i IPANEMA (tylko gdzie my tam sie ulokujemy?).
Calujemy mocno nucac "Garota da Ipanema".... Papaapa KiM

Zdjęcia (4)

Komentarze (1)